Witajcie.
Nawet nie pamiętam, kiedy napisałam ostatni raz, ale spojrzawszy na stronę główną - było to dokładnie 4 miesiące temu.
Jak zawsze, gdy mnie nie ma - dużo się zmienia. Dużo postanowień niknie. Dużo obietnic jest przekładanych.
Chciałam powrócić do wpisów o Włoszech - mam kilka niepublikowanych "pamiętniczków", myślę, że w wolnej chwili postanowię się w końcu nimi zająć, gdyż mam dla Was jeszcze tyle zdjęć, których nie publikowałam.
Jak widać na zdjęciu powyżej - trochę bawię się obróbką zdjęć i programami graficznymi. Fajne zajęcie, dobre na majówkę, gdy powinno się robić inne rzeczy, np. na uczelnię ;)
A w skrócie - co u mnie się zmieniło? Udało mi się (nareszcie!) zdać egzamin na prawo jazdy, i.... już za 10 dni wylatuję na półroczny staż do Wielkiej Brytanii tym razem :) Także, może wytrwam w swoich i tak zapomnianych już postanowieniach i będę pisać dla Was coś stamtąd.
Ostatnio piszę mało wierszy, ale mam dla Was jeden, którego nie publikowałam. Nie pamiętam już, kiedy go napisałam, ale było to bardzo nagłe natchnienie. Teraz, gdy coś mi w końcu do głowy przychodzi, do zwykle nie mam niczego do pisania, albo wypisuje mi się długopis, a na telefonie wierszy pisać nie lubię.
Zanim jednak przejdę do wiersza, chciałam się z Wami podzielić paroma zdjęciami, które dzisiaj zrobiłam. Byłam dzisiaj w miejscu, gdzie hoduje się przepiękne kwiaty - tulipany - a te ze zdjęcia wyżej są właśnie stamtąd!
...a tutaj akurat moja kotka :)
I nie wiem w sumie, kto tu zagląda, ale jak się podoba szablon? Może też znajdę chwilę czasu, żeby spróbować sama jakiś zrobić. Kiedyś bardzo lubiłam bawić się grafiką i szablonami - gdy już w miarę mi to wychodziło, to onetowskie blogi przestały być popularne i wszyscy przenieśli się na blogspot.
„Chcę Ci coś powiedzieć…tylko się nie śmiej”
Tak prosto, tak
Zwykle. Po mojemu,
Zrozumiale.
Bez metafor, epitetów
Wciąż wciskanych tu niedbale.
Tak lekko, tak zwinnie
Tak po prostu – prosto z mostu.
Tak zwyczajnie,
Niestarannie
Tak niewinnie,
Niebanalnie.
Najmocniej jak potrafię
- tak cię kocham-
I po sprawie!
Nieustannie, z utęsknieniem
Z mocnym serca mego brzmieniem.
Delikatnie i życzliwie,
Może nawet niecierpliwie?
Po kryjomu i wśród ludzi,
Wtedy gdy mi dzwoni budzik.
W czasie dnia i podczas nocy,
Po południu, o północy.
Proszę bądź mi moją gwiazdą
Kiedy wszystkie lampy gasną!
Trochę dłużej
Niż jedną chwilę –
Tak cię kocham
- tylko tyle!
Cóż...
do szybkiego zobaczenia!
//Patrycja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz